Firmy -->
facebook zgon

Prawo spadkowe

To, czy wzrosną kwoty wolne od podatku od spadków i darowizn i kwoty progów w podatkowej skali spadkowej, zależy od wzrostu cen towarów nieżywnościowych trwałego użytku. To wskaźnik publikowany przez Główny Urząd Statystyczny co kwartał. Jeśli od ostatniej waloryzacji kwot wolnych i progów ze skali podatku od spadków i darowizn wzrośnie o przeszło 6 proc. minister finansów podniesie te kwoty. O tyle, o ile wzrosną rzeczone ceny.

Problem w tym, że według GUS od ostatniej waloryzacji z 2004 r. one akurat głównie spadają. To oznacza, że na żadne wzrosty kwot wolnych i progów w najbliższym czasie się nie zanosi, czyli nie ma co liczyć na rychłą obniżkę podatków. Na szczęście znaczna część dziedziczących i obdarowanych może się wykręcić od podatku. Zupełnie legalnie. Ale muszą uważać, żeby nie popełnić błędów i nie przegapić terminów dla ubiegających się o zwolnienie.

Rodzina podatkowa

Osoby, które w ostatnich latach nie dostały spadku lub darowizny, być może jeszcze nie wiedzą, że najbliższa rodzina może skorzystać ze zwolnienia podatkowego. Zwolnienie obejmuje wszystkie spadki i darowizny przekazywane w ramach najbliższej rodziny.

Nawet te warte bajońskie sumy. Nie ma znaczenia, czy chodzi o pieniądze, ziemię, mieszkania, domy, pałace, auta, jachty, samoloty, obrazy, księgozbiory, kolekcje monet, biżuterię, futra, papiery wartościowe...

Ale trzeba uważać, bo najbliższa rodzina podatkowa to wcale nie to samo co rodzina w życiu. W podatkach najbliżsi to: małżonek, rodzice, dziadkowie, dzieci, wnuki, pasierbowie, ojczym, macocha i rodzeństwo. Tylko spadki i darowizny od nich mogą być wolne od podatku. Najbliższymi podatkowo nie są: teściowa, teść, zięć i synowa. Tu zwolnienia podatkowego, niestety, nie ma.

Zgłoszenie po zwolnienie

Jeśli spadek czy darowizna od najbliższych mają być zwolnione od podatku, trzeba je zgłosić "właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego" (najczęściej chodzi o urząd darczyńcy). Jest na to specjalny formularz "Zgłoszenie o nabyciu własności rzeczy lub praw majątkowych". Trzeba uważać, bo od początku roku obowiązuje nowy druk - SD-Z2. Trzeba w nim podać szczegóły na temat spadku bądź darowizny, m.in. stopień pokrewieństwa łączący nas ze spadkodawcą bądź darczyńcą, udział procentowy w nabytym majątku i jego wartość rynkową, w przypadku nieruchomości (ziemia, mieszkanie czy dom) - jej powierzchnię, w przypadku np. auta - markę, numer rejestracyjny i rok produkcji.

Uwaga! Brak zgłoszenia oznacza brak zwolnienia podatkowego. Ważne! Obowiązek zgłoszenia dotyczy tylko spadków i darowizn, których wartość przekracza w sumie 9637 zł - od jednej osoby i w ciągu pięciu lat. Bo spadki i darowizny kumulują się w takim właśnie okresie. Jeśli więc co roku będziemy otrzymywali od ojca 3 tys. zł, to w czwartym roku łączna kwota darowizny przekroczy 9637 zł i trzeba to zgłosić w urzędzie skarbowym. Jeśli spadek czy darowizna ma formę aktu notarialnego, podatnik nie składa w urzędzie formularza SD-Z2. Informacje przekazuje notariusz.


Pół roku na zgłoszenie

To tegoroczna nowość. Jeszcze w zeszłym roku na złożenie zgłoszenia uprawniającego do zwolnienia podatkowego podatnicy mieli zaledwie miesiąc. Część nie dotrzymywała tego terminu i tracili prawo do zwolnienia. Dlatego parlament, trochę wbrew fiskusowi, wydłużył termin do sześciu miesięcy. Tyle czasu mają obdarowani przez członków najbliższej rodziny na zgłoszenie w urzędzie skarbowym spadku lub darowizny. Przy spadku termin zgłoszenia obowiązuje od dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu stwierdzającego jego nabycie. A jeśli nabycie spadku potwierdza notariusz (to nowa możliwość), termin biegnie od momentu sporządzenia przez niego aktu poświadczenia dziedziczenia.

Dzięki nowym przepisom zwolnienie od podatku jest możliwe także po upływie sześciomiesięcznego terminu. To furtka dla tych, którzy po dłuższym czasie dowiedzieli się o darowiźnie bądź spadku. Mają sześć miesięcy na zawiadomienie fiskusa, licząc od dnia, w którym dowiedzą się o ich otrzymaniu.

Muszą tylko "uprawdopodobnić fakt późniejszego powzięcia wiadomości o nabyciu spadku bądź darowizny". Ważne! Wydłużony termin dotyczy spadków i darowizn, za które trzeba płacić podatek po 31 grudnia 2008 r.

Darowizna w banku

To drugi warunek uzyskania zwolnienia podatkowego. Dotyczy darowizn pieniężnych od najbliższej (podatkowej) rodziny. Darowizna taka musi wpłynąć na konto bankowe obdarowanego. Rodzice czy dziadkowie mogą nam przekazywać pieniądze także za pośrednictwem poczty. Niestety, darowizna przekazana z ręki do ręki nie podlega zwolnieniu od podatku. Nawet jeśli zgłosimy ją na SD-Z2 w urzędzie skarbowym. Fiskus chce mieć czarno na białym: kto, komu i kiedy jaką kwotę podarował.

Gdy podatek trzeba płacić...

Część spadkobierców i obdarowanych, niestety, musi się dzielić z fiskusem tym, co otrzymała. Wysokość podatku zależy od stopnia pokrewieństwa łączącego spadkobiercę ze spadkodawcą i obdarowanego z darczyńcą. I jest tym wyższa, im to pokrewieństwo jest dalsze. Najwięcej płacą osoby niespokrewnione.

I grupa - mieszczą się tu spadki i darowizny od teściowej, teścia, synowej i zięcia. Może tu także trafić spadek czy darowizna od członka najbliższej (podatkowej) rodziny (choćby rodzica), gdy spadkobierca bądź obdarowany nie spełni wspomnianych już warunków zwolnienia podatkowego - w ciągu pół roku nie zgłosi spadku lub darowizny w urzędzie skarbowym albo przyjmie pieniądze z darowizny bez pośrednictwa banku czy poczty.

II grupa - to dalsza rodzina, m.in. ciotki i wujkowie.

III grupa - osoby niespokrewnione.

Formularz SD-3

Jeśli spadkobiercy lub obdarowanemu nie przysługuje zwolnienie od podatku, bo spadek lub darowiznę dostał od kogoś z dalszej rodziny albo od teściowej, musi złożyć zeznanie podatkowe.

Składa w tym celu formularz SD-3, czyli "Zeznanie podatkowe o nabyciu rzeczy lub praw majątkowych". Druk jest podobny do wspomnianego wcześniej SD-Z2. Dochodzą rubryki, w których należy określić wysokość "długów i ciężarów obciążających nabyte rzeczy lub prawa majątkowe". Nie zawsze darowizna, a zwłaszcza spadek, to same korzyści. Często zdarza się, że np. odziedziczony dom obciążony jest długami. Liczą się one przy ustalaniu wysokości podatku - płaci się go od tzw. czystej wartości rzeczy lub praw majątkowych, czyli np. od wartości mieszkania pomniejszonej o kwotę zadłużenia.

W zeznaniu SD-3 spadkobierca bądź obdarowany nie liczą podatku samodzielnie. Po złożeniu formularza w urzędzie skarbowym (jest na to miesiąc od powstania obowiązku podatkowego, czyli np. od momentu przyjęcia spadku lub darowizny) czekają na decyzję fiskusa o wysokości podatku. Urząd wylicza go na podstawie danych, które spadkobiercy wpisali wSD-3. Po otrzymaniu decyzji o wysokości podatku mają 14 dni na jego zapłacenie.

Zeznania SD-3 nie składa się, jeśli sprawa przechodzi przez notariusza. Wtedy to on przekazuje fiskusowi wszelkie potrzebne informacje i pobiera od nas podatek.

Kwoty bez podatku

Nie trzeba składać zeznania także wtedy, gdy wartość spadku lub darowizn otrzymanych od jednej osoby nie przekroczyła w ciągu pięciu lat kwoty wolnej od podatku. Wtedy nie ma podatku. Bo podatek liczy się dopiero od nadwyżki spadku bądź darowizny ponad kwotę wolną. Niestety, kwoty te nie są wysokie. I zależą od grupy podatkowej. W ramach I grupy podatkowej, np. od teścia, można w ciągu pięciu lat, licząc od pierwszej darowizny, przyjąć bez podatku 9637 zł. Jeśli darowizny są wyższe - od nadwyżki płaci się podatek według skali podatkowej.

WII grupie kwota wolna to 7276 zł. Jeśli więc darowizny przyjęte w okresie pięciu lat, np. od wuja, są niższe od tej kwoty - nie ma podatku. Jeśli jednak przekroczą kwotę wolną, płaci się podatek. WIII grupie zaś kwota wolna wynosi tylko 4902 zł.


Liczenie podatku

Podatek liczy fiskus, na podstawie danych dostarczonych przez spadkobiercę bądź obdarowanego. Warto go też policzyć samemu, by przygotować się na kwotę. Podatek liczy się według skali podatkowej (patrz obok). Nadwyżkę wartości spadku czy darowizny ponad kwotę wolną od podatku należy podstawić do tej części skali, która odpowiada "naszej" grupie spadkowej.

Jeśli więc np. spadek pochodzi od członka rodziny z I grupy podatkowej, należy go liczyć wedle stawek 3, 5 i 7 proc. Im wyższa nadwyżka kwoty spadku czy darowizny ponad kwotę wolną od podatku, tym pod wyższą stawkę ona podpada. Tak samo wygląda to w II grupie podatkowej, tu stawki wynoszą 7, 9 i 12 proc. W III grupie stawki to 12, 16 i 20 proc.

Mieszkanie z ulgą

Najbliższa rodzina w ogóle nie musi się tym martwić -wszelkie spadki i darowizny ma zwolnione z podatku. Ale także pozostali spadkobiercy i obdarowani mogą coś zyskać - a mianowicie mieszkaniową ulgę podatkową.

Obejmuje ona domy i mieszkania przyjęte w spadku i darowiźnie od osób z I grupy podatkowej (np. od teściowej). W II i III grupie ulga obejmuje domy i mieszkania nabyte w drodze spadków, zapisów czy poleceń testamentowych (darowizny już się do ulgi nie kwalifikują). Dodatkowo w III grupie - jeśli ma być ulga - trzeba jeszcze nad spadkodawcą sprawować wcześniej opiekę przez co najmniej dwa lata od podpisania umowy w tej sprawie u notariusza.

A gra jest warta świeczki. Ulga obejmuje bowiem 110 m kw. powierzchni domu czy mieszkania. Jeśli dom bądź mieszkanie jest większe niż 110 m kw., opodatkowana jest nadwyżka ponad ten limit. Tylko nadwyżka. Jeśli więc odziedziczymy po teściu mieszkanie - powiedzmy, 75-metrowe - nie ma podatku. Nawet jeśli jest to bajecznie drogi, pięknie urządzony apartament, w superrezydencji w centrum Warszawy, Gdańska czy Krakowa. W tym przypadku wartość się nie liczy. Tylko powierzchnia. Ale jeśli mieszkanie ma np. 140m kw., to nawet jeśli jest zniszczone, w ruderze, na obrzeżach miasta, do opodatkowana będzie 30 m kw. "wystających" ponad limit ulgi. Ściślej, wartość tych 30 m. Podatek płaci się tu normalnie -według skali.

Ulga ma kilka warunków. Przysługuje osobom, które przez co najmniej pięć lat będą nie tylko mieszkać, ale będą też zameldowane w odziedziczonym lub podarowanym domu czy mieszkaniu. Nieruchomość objętą ulgą można sprzedać przed tym terminem, pod warunkiem że uzyskane za nią pieniądze zostaną przeznaczone w ciągu dwóch lat na zakup innego domu albo mieszkania.

Trzeba też pamiętać, że osoba, która chce skorzystać z ulgi mieszkaniowej, nie może być właścicielem, a nawet najemcą innego lokalu mieszkalnego. Dotyczy to wszystkich spadkobierców, niezależnie od przynależności do grupy podatkowej.

Uważaj na sankcje

Jeszcze do niedawna, gdy w czasie kontroli podatnicy nie umieli wyjaśnić, skąd mieli pieniądze na samochód czy mieszkanie, często zrzucali "winę" na darowiznę. Mówili, że dostali pieniądze, ale nie wiedzieli, iż trzeba to zgłaszać w urzędzie i płacić podatek. Nie było kary. Fiskus brał zaległy podatek i było właściwie po sprawie.

Teraz jest inaczej. Od "zapomnianej" darowizny fiskus bierze podatek liczony wedle tzw. stawki sankcyjnej. To 20 proc., niezależnie od grupy podatkowej. Lepsze to niż 75 proc. podatku od dochodu z nieujawnionego źródła, ale czasami i tak może zaboleć.

Źródło : Gazeta Wyborcza


« powrót

Ostatnio dodane firmy

Zakład Pogrzebowy Magnolia , wielkopolskie, 77-400 Złotów

Kompleksowe usługi pogrzebowe: - obsługa pogrzebów wszystkich wyznań, - pomoc w załatwieniu formalności, - pomoc w organizacji pochówków, - pomoc... więcej »


sprzatanie24.com, mazowieckie, Warszawa

Profesjonalne usługi z zakresu sprzątania i dezynfekcji po zgonie. Działamy na terenie całego kraju, posiadamy wieloletnie doświadczenie w usługach sprzątania... więcej »


EnwcViref, dolnośląskie, Shekhupura

synthroid reaction to alcohol synthroid eye problems synthroid and adipex interactions więcej »


EdcbExisa, dolnośląskie, London

tadalafil tablets 20 tadalafil pronunciation is tadalafil available in the united states więcej »


Ahrrunide, dolnośląskie, London

can atorvastatin be cut in half atorvastatin for cholesterol why do you have to take lipitor at night? więcej »


Dodaj własną firmę

Zostań partnerem serwisu ZGON.PL

Wymiana linków Reklama partnerska(portal - auta)