Żałoba narodowa w Rosji
Rosjanie uczczą dziś pamięć ofiar katastrofy statku pasażerskiego "Bułgaria". Prezydent Dmitrij Miedwiediew ogłosił 12 lipca dniem żałoby narodowej. Tymczasem nurkowie poinformowali, że widzieli około 50 ciał, w większości dzieci, w sali zabaw na statku.
Jak podkreślają władze, to była najtragiczniejsza katastrofa w żegludze rzecznej od 30 lat.
- To wielkie nieszczęście - mówił premier Rosji Władimir Putin, składając kondolencje rodzinom ofiar.
Prezydent Dmitrij Miedwiediew chwilą ciszy uczcił pamięć tragicznie zmarłych. Gospodarz Kremla zapowiedział wnikliwe śledztwo i surowe kary dla winnych.
W intencji tych, którzy razem z "Bułgarią" spoczęli na dnie Wołgi, odprawiane dziś będą nabożeństwa we wszystkich rosyjskich cerkwiach.
"Bułgaria" była dwupokładowym statkiem, zbudowanym w 1955 r. w Czechosłowacji. Ta wycieczkowa jednostka wracała do stolicy regionu, Kazania, gdy zatonęła w głębokiej na 20 metrów wodzie w odległości ok. 3 km od brzegu.
« powrót