USA: kara śmierci dla brutalnego "zabójcy-ninja"
Ława przysięgłych hrabstwa Escambia na Florydzie skazała Leonarda Patricka Gonzalesa na karę śmierci, po tym jak dzień wcześniej został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia. Gonzales kierował grupą zamaskowanych napastników, którzy byli ubrani jak ninja - informuje CNN.
Już w czwartek Gonzales został uznany winny podwójnego morderstwa. Ława przysięgłych uznała, że dokonał od egzekucji na małżeństwie Billingsów. Dodatkowo został uznany winny zbrojnego wtargnięcia do domu.
Formalny wyrok Gonzales usłyszy dopiero 9 grudnia. Do tego czasu pozostanie w areszcie.
Podczas całego procesu 35-letni Gonzales kilka razy rozmawiał ze swoimi prawnikami, potrząsał głową i "uśmiechał się z wyższością" - informuje CNN. Do sędziego powiedział, że nie potrzebuje powoływać żadnych świadków czy zeznawać w swojej obronie, ponieważ "dowody mówią za siebie".
Zanim ława przysięgłych przystąpiła do zadawania mu pytań, powiedział, że "media już uznały go za winnego". Podczas ogłaszania decyzji ławy, Gonzales był spokojny
Na decyzje ławy przysięgłych wpłynęło w największym stopniu nagranie z kamer rozmieszczonych wokół i w domu Billingsów. Na 14-minutowym nagraniu widać zamaskowanego mężczyznę strzelającego w nogi Byrda Billingsa. Zamaskowanego mężczyznę jeden z członków gangu, Frederick Thornton, zidentyfikował jako Gonzalesa.
Kamery nie pokazują co działo się w głównej sypialni, ale Thorton zeznał, że Gonzales zaprowadził tam Billingsów. Według świadka, to tam Gonzales postrzelił w głowę i klatkę piersiową obie ofiary.
onet.pl
« powrót