Krwawa masakra w myjni samochodowej
W stanie Nayarit na zachodzie Meksyku we wczorajszej strzelaninie w myjni samochodowej zginęło 15 osób – podaje serwis CNN.
- Atak miał miejsce w stolicy stanu Tepic, uznawanej za miejsce pracy kartelu narkotykowego – podaje państwowa agencja informacyjna Notimex powołując się na policję.
- Uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do pracowników myjni zabijając ich na miejscu - powiedział przedstawiciel miejscowych władz.
Świadkowie zeznali, że słyszeli pierwsze strzały w środę rano, miało to miejsce zaledwie dwie przecznice od siedziby policji. Służby natychmiast zareagowały, ale na miejscu znaleziono 15 ofiar.
- Wszyscy pracownicy to mężczyźni, byli zajęci myciem samochodów, gdy sprawcy - najpewniej z kręgów przestępczości zorganizowanej - podjechali sportowymi pojazdami i zaczęli strzelać - powiedziała pragnąca zachować anonimowość urzędniczka.
Prezydent Felipe Calderon, który w chwili nadejścia informacji o masakrze miał wystąpienie na temat bezpieczeństwa, poprosił zebranych o uczczenie zabitych minutą milczenia. Władze złożyły kondolencje rodzinom ofiar.
To trzecia w ciągu niespełna tygodnia masakra w Meksyku, gdzie w piętek na przyjęciu w Ciudad Juarez zastrzelono 14 osób, a 20 zostało rannych. W niedzielę zastrzelono trzynastu pacjentów centrum detoksykacyjnegow w Tijuanie, przy granicy z amerykańskim stanem Kalifornia.
Jak sugerowała wówczas agencja AFP, zabójstwa mogą być związane z przejęciem przez policję 130 ton marihuany, co miało miejsce 18 października w Tijuanie. Była to największa konfiskata narkotyków w Meksyku w ostatnim czasie.
« powrót