Eli Wallach nie żyje. Aktor znany z "Siedmiu wspaniałych" miał 9
W wieku 98 lat zmarł Eli Wallach, znany z takich filmów, jak "Siedmiu wspaniałych", "Dobry, zły, brzydki" czy "Autor widmo". Aktor, któremu największą sławę przyniosły występy w westernach, do samego końca był aktywny zawodowo.
Eli Wallach na wielkim ekranie debiutował w roku 1956 w filmie "Laleczka". Już ta pierwsza rola przyniosła mu nagrodę BAFTA dla najbardziej obiecującego debiutanta oraz nominację do Złotego Globu. Największą popularność przyniosły mu jednak występy w westernach: "Siedmiu wspaniałych", "Jak zdobyto Dziki Zachód" czy "Dobry, zły i brzydki". Wallach wystąpił również w ostatnim filmie ze Steve'em McQueenem - "Łowcy".
Mimo to Wallach pojawiał się w bardzo zróżnicowanym repertuarze: w filmie gangsterskim ("Ojciec chrzestny III", gdzie wcielił się w rolę Dona Altobello), dramacie ("Skłóceni z życiem" Johna Hustona), thrillerze ("Autor widmo" Romana Polańskiego), kryminale ("Rzeka tajemnic" Clinta Eastwooda) czy komedii ("Holiday", "Zakochany Nowy Jork"). Po raz ostatni mogliśmy go oglądać w filmie "Wall Street: Pieniądz nie śpi" Olivera Stone'a. W 2010 roku otrzymał honorowego Oscara.
Wallach nie unikał występów w serialach: gościnne występy w "Siostrze Jackie" i "Studiu 60" przyniosły mu nominacje do nagrody Emmy. Oprócz tego mogliśmy go oglądać w takich telewizyjnych produkcjach, jak "Prawo i porządek", "Ostry dyżur" czy "Prawnicy z Miasta Aniołów".
Od 1948 roku był żonaty z Anne Jackson, z którą miał trójkę dzieci.
źródło: Onet.pl
« powrót
