Tragiczny finał zakładu małżonków w Kanadzie. Poszło o seks
W kanadyjskim miasteczku Summerland, "mieście festiwali", jak nazywają je miejscowi, doszło do dramatu. Emerytowany oficer Królewskiej Kanadyjskiej Policji Konnej, Keith Wiens, zastrzelił swoją żonę. Nie chciał się z nią kochać, choć wcześniej przegrał zakład, zgodnie z którym pokonany miał spełnić wszystkie erotyczne fantazje zwycięzcy.
57-letni Wiens i jego żona Lynn od dłuższego czasu urozmaicali swoje życie seksualne za pomocą zakładów, rozstrzyganych przy pomocy konsoli Nintendo Wii. Para współzawodniczyła w rozmaitych wirtualnych dyscyplinach sportu, a przegrany musiał wypełniać wszelkie "łóżkowe" rozkazy zwycięzcy. Tak było również w sierpniu 2011 roku. Tym razem z batalii małżonków zwycięsko wyszła Lynn, porozrzucała więc kilka zabawek erotycznych w sypialni i rozkazała mężowi, aby się nią zajął. Ten jednak odmówił. Wtedy rozpoczęła się awantura, która ostatecznie zakończyła się śmiercią Lynn.
Kobieta próbowała zmusić Keitha do wywiązania się z zakładu, zarzucała mu, że nie chce uprawiać z nią seksu, ponieważ przestała być dla niego atrakcyjna. Emerytowany policjant postanowił zignorować wzburzoną żonę i położył się spać. W środku nocy obudziły go ciosy, jakie zadawała mu żona, kazał jej więc spakować się i opuścić dom. Następnie wyjął z szafki pistolet, ponieważ, jak twierdził, bał się, że kobieta w gniewie mogłaby się targnąć na jego życie. Podczas kłótni Lynn rzuciła w męża pierścionkiem zaręczynowym i plikiem pieniędzy. W trakcie trwającego prawie dwa lata śledztwa Keith utrzymywał, że w pewnym momencie Lynn weszła do sypialni trzymając w dłoni nóż. Keith strzelił więc do niej z odległości około metra i zabił na miejscu, trafiając pod okiem.
Tak przynajmniej brzmi wersja męża. Biegli uważają, że to były policjant
zamordował żonę z zimną krwią, a dopiero potem wsunął nóż w jej
zaciśniętą dłoń, aby upozorować zabójstwo w obronie własnej. Takiego
zdania jest dr William Currie, który zeznawał w procesie Lynna w ostatni
czwartek, 9 lipca.
Keith Lynn pozostaje w areszcie i czeka na wyrok. Utrzymuje, że zabił żonę, ale jedynie aby chronić własne życie. źródło: Onet.pl
« powrót
