Śmierć trzylatka, lekarze stracą prawo wykonywania zawodu?
Jutro przed warszawskim sądem rozpoczną się przesłuchania sześciorga lekarzy w głośnej sprawie śmierci trzyletniego Jasia – informuje "Gazeta Wyborcza". Medycy, którzy odsyłali chłopca od szpitala do szpitala, są oskarżeni o narażenie go na niebezpieczeństwo utraty życia.
Podstawą aktu oskarżenia jest opinia zespołu biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu. – I prokurator, i znajomi lekarze twierdzą, że tak jednoznacznych opinii jeszcze nie widzieli – mówi w rozmowie z dziennikiem Anna Kęsicka, mama Jasia.
Chłopiec przed świętami Bożego Narodzenia 2008 r. zachorował na ospę wietrzną. Kilka dni później dziecko zaczyna się skarżyć, że boli go noga. Wtedy zaczęła się długa droga między kolejnymi placówkami medycznymi, do których chłopiec był odsyłany przez lekarzy.
Gdy w końcu dziecko zostało przyjęte na oddział hematologii szpitala
Zdaniem prof. Andrzeja Radzikowskiego, który był na Mazowszu konsultantem wojewódzkim ds. pediatrii, "lekarze, zamiast kierować dziecko do kolejnych konsultacji, powinni jak najszybciej przyjąć je do szpitala". Według niego przypadek śmierci Jasia to "kolejna ilustracja braku lekarza pediatry w opiece podstawowej nad małym dzieckiem".
Wedle opinii prof. Wojciecha Służewskiego z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, "wczesne przyjęcie dziecka do szpitala pediatrycznego i stosowanie dożylne antybiotyków (…) odniosłoby pożądany skutek, ratując życie dziecka".
Lekarze w śledztwie nie przyznali się do winy. Tylko troje z nich zostało ukaranych dyscyplinarnie przez okręgowy sąd lekarski. "Gazeta Wyborcza" cytuje słowa matki Jasia, która stwierdziła, że nie chce dla nikogo więzienia. Jednak usatysfakcjonuje ją "dopiero odebranie im (lekarzom – przyp. red.) prawa do wykonywania zawodu. To środowisko musi się oczyścić".
Jak podaje dziennik, błędy lekarskie w naszym kraju nie są monitorowane. Rośnie jednak świadomość praw wśród pacjentów. W 2009 r. było zaledwie 9 tys. Skarg do rzecznika praw pacjenta, a w ubiegłym roku już 60 tys.
źródło: Onet.pl
« powrót