Basista 3 Doors Down spowodował śmiertelny wypadek
Todd Harrell, basista zespołu 3 Doors Down, jest oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem środków odurzających - poinformowała policja w Nashville późnym wieczorem w sobotę, 20 kwietnia.
41-letni Todd Harrell jechał samochodem marki Cadillac z dużą prędkością. W pewnym momencie auto zderzyło się z ciężarówką. Kierowca drugiego pojazdu, 47-letni Paul Howard Shoulders Jr., zginął na miejscu. Jak poinformowała policja, ofiara wypadku nie miała przypiętych pasów i wypadła z ciężarówki.
Muzyk usłyszał zarzuty w sobotę rano. Podczas kontroli trzeźwości Harrell przyznał się, że wcześniej spożywał alkohol oraz zażywał silne leki uspokajające i przeciwbólowe.
Basista odpowie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod
wpływem środków odurzających. Muzyk przebywa w więzieniu w Nashville. Do
listy zarzutów dołączyła także próba przemycenia do celi silnych
środków przeciwbólowych.
Prawnik Todda Harrella odmówił komentarza w tej sprawie. Pozostali muzycy 3 Doors Down także nie zabrali głosu w sprawie kolegi.
Do największych przebojów grupy należą takie utwory jak "Kryptonite",
"When I'm Gone" czy "Here Without You". Grupa ma wystąpić w tym roku w
Polsce - na Ursynaliach. Na razie nie wiadomo, czy zatrzymanie Todda
Harrella wpłynie na przebieg trasy koncertowej zespołu.
« powrót