Zdesperowana 17-latka poszła na policję: mam dość!
Mieszkaniec Boronowa (woj. śląskie), który nękał 17-latkę telefonami i sms-ami, teraz nie może się z nią kontaktować ani nawet przebywać w jej miejscowości. Tak zdecydowała prokuratura, która zarzuca mężczyźnie stalking.
Jak podał prasowy śląskiej policji, w pierwszej połowie marca 17-latka z Psar złożyła zawiadomienie o nękaniu jej przez 29-latka. Skarżyła się, że mężczyzna, nie mogąc pogodzić się z brakiem zainteresowania z jej strony, od kilku miesięcy codziennie wysyłał jej kilkanaście sms-ów, telefonował o różnych porach dnia i nocy oraz nachodził ją w mieszkaniu.
Śledczy przesłuchali świadków i zgromadzili materiał dowodowy, który
pozwolił na przedstawienie 29-latkowi zarzutów. Mężczyzna przyznał się
do winy i niebawem za swoje zachowanie będzie tłumaczył się przed sądem.
Już teraz prokurator zastosował policyjny dozór, zakazał mu też
zbliżania się do pokrzywdzonej i nawiązywania z nią jakiejkolwiek formy
kontaktu. Zakazano mu również pobytu w Psarach, czyli miejscu
zamieszkania nękanej dziewczyny.
Od czerwca 2011 r. stalking, czyli uporczywe nękanie innej osoby lub
osoby jej najbliższej, które wzbudza u niej poczucie zagrożenia lub
istotnie narusza jej prywatność, stanowi przestępstwo zagrożone karą do 3
lat więzienia. Jeżeli pod wpływem nękania adresat targnie się na własne
życie, stalker może zostać skazany nawet na 10 lat pozbawienia
wolności.
źródło: Nasyganle.pl
« powrót